Czas na nowoczesne uprzemysłowienie

autor zdjęcia: Dariusz Majgier

źródło: Fotorzepa

autor zdjęcia: Rafał Guz

źródło: Fotorzepa

Krzysztof Domarecki, Ryszard petru Jeśli Polska stanie się fabryką Europy, może się wzmocnić gospodarczo na skalę nienotowaną w historii – twierdzą eksperci

Kiedy w wieczór wyborczy ogłoszono wyniki wyborów we Francji, Francois Hollande w swoim przemówieniu zaczął od... konieczności reindustrializacji Francji. Przypomniał, że siłą Francji jest produkcja przemysłowa, i jej wzmocnienie uczynił najważniejszym z priorytetów. Siła gospodarki niemieckiej bierze się z olbrzymiej nadwyżki eksportowej generowanej przez przemysł – w większości średnie firmy rodzinne. W USA i Wielkiej Brytanii realizowana jest polityka reindustrializacji, w tym wycofywania części inwestycji z Chin.

Kryzys ekonomiczny podzielił państwa na dwie kategorie: te, które dużo produkują i dużo eksportują, i te, które mają kłopoty. W Europie to właśnie Polska ma wręcz idealne warunki do tego, aby stać się jej nową fabryką.Okres budowania wzrostu w oparciu o środki unijne powoli będzie przechodził do historii. Poziom wsparcia akcesyjnego będzie malał, aż do zupełnego zaniku. Na szczęście po 20 latach transformacji pojawił się w końcu polski kapitał, na tyle duży i znaczący, aby mógł wspierać działania publiczne w zakresie poprawy warunków życia mieszkańców kraju. Oba te trendy, w sposób odpowiedni skojarzone, powinny być fundamentem nowoczesnej strategii rozwoju kraju.

Spójrzmy na przykłady ze świata. Obszar przemysłowy wzdłuż autostrady Wenecja – Mediolan jest jednym z najlepiej uprzemysłowionych regionów...