Weneckie życie poza ekranem
Najstarszy festiwal świata młodnieje. Stawia na kino intelektualne i frapujące spotkania z artystami
Wenecja walczy. Z rosnącym w siłę festiwalem w Toronto, na który jeszcze przed zakończeniem Biennale odlatuje coraz więcej filmowców i dziennikarzy. I z listopadową imprezą w Rzymie, prowadzoną od tego roku przez zaprzyjaźnionego z całym filmowym światem Marca Muellera.
Jednak Alberto Barbera, nowy dyrektor weneckiej Mostry, wierzy, że jest w stanie tej „starej, szacownej damie", która narodziła się dokładnie 80 lat temu, dodać sporo energii. I postawił na kino ambitne, artystyczne. Różnorodne, interesujące, autorskie.
Po czerwonym dywanie chodzili więc wspaniali artyści: Kim Ki-duk, Brillante Mendoza, Takeshi Kitano, Harmony Korine, Ramin Bahrani, Aleksiej Bałabanow. Ale żaden wielki festiwal nie może obyć się bez gwiazd, więc były i one. Mira Nair przyjechała na Lido z odtwórcami głównych ról w jej filmie „Uznany za fundamentalistę": z Kate Hudson i Lievem Schreiberem, któremu towarzyszyła życiowa partnerka Naomi Watts.
Robert Redford pokazał film „The Company You Keep" o protestach przeciwko wojnie wietnamskiej, a grający główną rolę Shia LaBeouf zapewniał, że tworząc portret bohatera, wzorował się na roli swojego idola, Redforda, we „Wszystkich ludziach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta