Cieślak: Pornografia marzeń
To pierwszy spektakl tego artysty, w którym pod warstwą egzystencjalną, religijną ukrył polityczny ładunek i krytykę obecnej Polski. Jest wezwaniem do buntu, wręcz wybuchu społecznego.
Za oknami szaleje tłum, celebrując „niezidentyfikowane narodowe święto", obchodzone z niezrozumiałego powodu. Może to 11 listopada, czyli dzień ulicznych rozrób skłóconych ze sobą fanatyków. A może przegrane Euro. Padają słowa o marzeniach, z których zrobiliśmy pornografię, o „pompowaniu balonu", który trzeba nakłuć.
Na scenie oglądamy polską „Arkę Noego": salon ludzi wypalonych, ale marzących o zmianie, jakiej nie przyniosła wielka transformacja. Wspominają o niej półsłówkami jak o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta