Tenis: gra dwóch, a na końcu wygrywa Novak
Novak Djoković – Juan Martin del Potro 4:6, 6:3, 6:2. Lider rankingu ATP zagra dziś w finale, pokonany zachował nadzieję na dobry przyszły rok.
Nie tak dawno walczyli o brązowy medal igrzysk olimpijskich w Londynie. Wygrał Del Potro, jak piszą dziennikarze – Delpo. Wychodził w niedzielę na kort po sobotnim zwycięstwie nad Rogerem Federerem, które dało mu trochę nieoczekiwany, ale zasłużony awans z grupy. Były powody, wierzyć, że w pierwszym półfinale (drugi: Federer – Andy Murray skończył się po zamknięciu tego wydania gazety) będzie dużo dobrego tenisa. I było, tylko że znów wygrała serbska wytrzymałość.
Kiedy Argentyńczyk efektownie wygrał pierwszego seta z Djokoviciem, wydawało się, że wracają wspomnienia z US Open 2009, gdy del Potro bił faworytów jednego po drugim i zdobył jedyny tytuł wielkoszlemowy. Nadzieje na takie zakończenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta