Obsługa jak w restauracji, ale jedzenie przynieś sam
Od dziś do stołecznego klubu można przychodzić z własnym jedzeniem. „Udostępnimy naczynia, sztućce i mikrofalówkę , a do tego jeszcze pozmywamy" – zachęcają pracownicy klubu.
Do klubu Powiększenie można przynieść ugotowany w domu obiad, kupić produkty w sklepie czy po prostu zamówić coś przez telefon. Obsługa będzie gościom podsuwać pomysły, gdzie w pobliżu można kupić coś dobrego i jak to przygotować.
„Nie jesteśmy restauracją, nie znamy się na prowadzeniu kuchni, a naszym celem nigdy nie była wyłącznie gastronomia. Od początku koncentrowaliśmy się na tworzeniu miejsca wzajemnych inspiracji i działań. Takiego, w którym możemy pracować, bawić się czy po prostu spotykać" – tłumaczą pracownicy klubu.
Goście będą natomiast mogli kupić na miejscu piwo i inne alkohole i wziąć udział w klubowych koncertach.