Brakujące ogniwo rozwoju gospodarki
Szkolnictwo zawodowe i techniczne oceniane jest jako przygotowanie dla uczniów z niższymi aspiracjami społecznymi, co powoduje ograniczenie inwestycji w jego rozwój – uważają eksperci.
Dyskusja o tym, jak wypełnić lukę między kwalifikacjami pracowników a potrzebami pracodawców, która kilka miesięcy temu rozgorzała w Polsce, toczy się też w wielu innych krajach. Na wielu rynkach, mimo utrzymującej się stosunkowo wysokiej stopy bezrobocia, przedsiębiorcy mają trudności ze znalezieniem osób z odpowiednimi umiejętnościami. Dotyczy to zwłaszcza pracowników z wykształceniem technicznym i specjalistycznym. Wakaty pozostają niezapełnione, choć na każdą ofertę pracy zgłasza się wielu kandydatów.
Z analiz przeprowadzonych przez Boston Consulting Group wynika, że rozwiązaniem problemu mógłby być rozwój kształcenia zawodowego i technicznego. Na przeszkodzie stoi jednak zły wizerunek szkół zawodowych i technicznych. W większości analizowanych krajów uczniowie, rodzice, ale też doradcy zawodowi postrzegają szkoły ogólnokształcące i studia uniwersyteckie jako naturalną ścieżkę kariery. Natomiast szkolnictwo zawodowe i techniczne nadal uważane jest za rozwiązanie dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta