Terroryzm w wersji soft
Miękki terroryzm, nikogo nie zabijając, prowadzi do blokowania sensownych rozwiązań i przeforsowania regulacji bzdurnych.
No i zapukał do naszych drzwi terroryzm. Wcześniej czy później musiało się to stać. Bo także w Polsce są ludzie spełniający warunki, by zostać naszym Breivikiem.
Na warunki te składają się: mocna wiara w posiadanie jedynie słusznej racji, przeświadczenie, że jest się osobą szczególną, wybraną do narzucenia innym swojej woli oraz przekonanie, iż dla realizacji owego celu wolno użyć wszelkich środków. Do tych trzech czynników psychologicznych trzeba dodać jeden społeczny. W zbiorowości, w której funkcjonuje potencjalny terrorysta, musi istnieć przyzwolenie społeczne na jego działanie. Muszą zatem być ludzie, którzy uznają jego cele...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta