Przerwany pościg
Juventus wygrał z Szachtarem 1:0 i wyrzucił za burtę Chelsea. Awansowały też Celtic i Galatasaray. Leo Messiego zatrzymała kontuzja
Trener Szachtara Donieck – Mircea Lucescu – przed meczem z Juventusem Turyn postawił się w roli ucznia. Nazywał Włochów profesorami, podkreślał, że grają o życie i na pewno będą lepiej zmotywowani od jego zawodników. – Ja mam w Szachtarze wielu Brazylijczyków, w Brazylii jest już lato. Oni myślą o wakacjach – tłumaczył z poważną miną.
Szachtar awans zapewnił sobie wcześniej, Juventusowi wystarczał remis. Gdyby w Doniecku przegrał, a Chelsea wygrała z Nordsjaelland – mistrzowie Włoch odpadliby z rozgrywek.
Cisza na Camp Nou
To nieprawda, że Szachtar grał o nic. Walczył o pieniądze, prestiż i pierwsze miejsce w grupie, które może mieć znaczenie podczas losowania. Wczoraj albo był od Juventusu po prostu słabszy, albo gdzieś w podświadomości czuł, że nie musi się przemęczać, bo swoje już zrobił.
Włosi w drugiej połowie przy gospodarzach wyglądali jak króliczki z reklamy baterii. Jak nie wychodziło, to szczypali i łapali za koszulki, wiedzieli, że wszystko zależy tylko od nich. W strzałach na bramkę – niemal idealny remis, w posiadaniu piłki – też. Ale to Juventusowi udało się strzelić jedynego gola meczu, a właściwie zmusić do tego, by piłkę do własnej bramki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta