Najpierw petarda, potem szampan
Paweł Frątczak, starszy brygadier z Państwowej Straży Pożarnej
Na warszawskiej Białołęce w noc sylwestrową od uderzenia petardą zginęła pięcioletnia dziewczynka. Skoro sylwestrowe fajerwerki są tak niebezpieczne, to po co nam one?
Paweł Frątczak: Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, gdy opiekun odpala petardy razem z dzieckiem. Bezpiecznych środków pirotechnicznych nie ma. Ale może właśnie dlatego fajerwerki dostarczają ludziom dodatkowej adrenaliny.
Podobno w Niemczech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta