Historia Polski z trzeciego piętra
Wrocławski chirurg utrwalił 64 lata powojennych dziejów w swym pamiętniku. To wyjątkowe zapiski
Wokół mnie dzieją się rzeczy zwykłe. Z perspektywy czasu stają się niezwykłymi – pisał chirurg z Wrocławia na kartach wyjątkowego pamiętnika.
Eugeniusz Piotrowski prowadzi go od 1944 r. przez całe dorosłe życie. Pisze, bo chce pozostawić wnukom żyjącym na emigracji „kawałek polskiej historii widzianej okiem z 3. piętra".
– Taty wrocławskie mieszkanie było położone właśnie na trzecim piętrze – wyjaśnia syn Bogusław Piotrowski, architekt mieszkający od 20 lat w Australii. – Chciał, by wnuki go w ten sposób poznały. Sam nigdy nie poznał swoich dziadków.
Wycinek tych wspomnień z lat 80. XX w. zajął pierwsze miejsce w konkursie IPN na najciekawszy pamiętnik-dziennik utrwalający tamten czas.
– To wyjątkowe zapiski. Czasy oczami inteligenta patrzącego z boku na politykę, życie codzienne, które się wzajemnie przenikają – ocenia Andrzej Zawistowski, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN.
18 września 1981
„Przyjechał Boguś – wrócił starym – dosyć sfatygowanym pegueotem kombi i przywiózł około 400 kg podarków. Zarobił tak na oko za owe pięć miesięcy ponad 500 000 zł, czyli 100 000 miesięcznie. Jest to miara Zachodu i naszej nędzy. I dlatego między innymi nie dziwię się masowemu exodusowi naszej młodzieży".
Piotrowski, rocznik 1919, urodził się w Wasylkowcach na Podolu. Po latach kpi, że to tereny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta