W urzędzie nie ma trzeciej szansy
Pracownik samorządowy traci pracę, gdy przełożony dwukrotnie oceni go negatywnie. Może wtedy próbować podważać zasadność wystawionych opinii okresowych przed sądem
- Pracownik urzędu gminy dostał wypowiedzenie umowy o pracę na skutek tego, że otrzymał negatywną ocenę okresową. Co może zrobić w takiej sytuacji? – pyta czytelnik.
Pracownicy samorządowi podlegają ocenie okresowej, przy czym dotyczy to osób zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych, np. głównego specjalisty i kierowniczych urzędniczych, np. dyrektora biura. Zatrudnieni na stanowiskach pomocniczych i obsługi oraz doradców i asystentów nie mają takiego obowiązku.
Ocena okresowa ma na celu sprawdzenie, jak pracownik wywiązuje się z zadań wynikających z zakresu obowiązków. Chodzi o to, czy sumiennie i starannie wykonuje polecenia przełożonego, czy zachowuje należytą dbałość przy wykonywaniu zadań publicznych, oraz czy właściwie dba o środki publiczne, czy przestrzega prawa oraz jak zachowuje się w stosunku do interesantów i do współpracowników, podwładnych oraz przełożonych.
Oceny dokonuje bezpośredni przełożony pracownika, nie częściej niż raz na sześć miesięcy i nie rzadziej niż raz na dwa lata. Robi to na piśmie zgodnie z zasadami określonymi przez kierownika jednostki w zarządzeniu. W nim określa się m.in. kryteria dokonywania oceny oraz skalę ocen....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta