Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Relikt zimnej wojny

08 marca 2013 | Publicystyka, Opinie | Jarosław Gugała
autor zdjęcia: Maciej Skawiński
źródło: Rzeczpospolita

Na dyplomatycznych salonach traktowano 
Hugo Chaveza albo jako groźnego demagoga, 
albo zwyczajnego pajaca. Jego werbalne ADHD połączone z ignorancją i wiarą we własną propagandę było nie do strawienia – pisze publicysta.

Wenezuela ma teraz dwie drogi. Pierwsza prowadzi na coraz dalsze manowce „boliwariańskiej rewolucji", jak Hugo Chavez lubił nazywać swoje rządy; druga to jakaś forma kapitalizmu. Pierwszą utożsamia namaszczony przez Chaveza wiceprezydent Nicolas Maduro, który w dniu śmierci swego szefa oskarżył Stany Zjednoczone o spisek i zarażenie go śmiertelną chorobą. Drugą – przedstawiciele głodnej władzy opozycji.

Schedą po rządach Chaveza jest trudna sytuacja gospodarcza, wysoka inflacja, kryzys energetyczny, uzależnienie kraju od cen ropy naftowej oraz rozbuchane oczekiwania biednych mas, którym zmarły 5 marca prezydent serwował przysłowiową rybę i których nie nauczył posługiwać się wędką.

Zmasowana propaganda zrobiła swoje. Miliony Wenezuelczyków wierzy w opiekuńczość i mądrość Chaveza. I wielu z nich szczerze go opłakuje. Świadomość jego prawdziwej roli oraz stanu gospodarki i państwa po jego rządach jest w społeczeństwie niewielka. Narzucają się skojarzenia z Polakami opłakującymi przed laty śmierć Stalina.

Każdy następny przywódca Wenezueli, który będzie chciał rządzić jak mąż stanu, myślący nie o utrzymaniu władzy, tylko o niezbędnych reformach gospodarki i państwa oraz o zbudowaniu pełnej demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, będzie musiał się zetrzeć z populistyczną spuścizną Chaveza.

A jest to nie tylko spora część społeczeństwa, zdemoralizowana i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9481

Wydanie: 9481

Spis treści

Moje Podróże

Zamów abonament