Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nikt się nie śmieje z Legii

08 marca 2013 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Jan Urban: na razie w szatni nie było mocnych słów
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Jan Urban: na razie w szatni nie było mocnych słów

Jan Urban, trener Legii Warszawa, o nowych piłkarzach, skutecznym prezesie i ambicjach w szatni.

Mówi pan, że pana piłkarze nie mogą tłumaczyć słabszego początku presją. Dlaczego?

Jan Urban: Zrozumiałbym to, gdyby do końca zostały trzy kolejki, a w czołówce tabeli byłby ścisk. Wtedy mógłbym ich jakoś tłumaczyć, ale nie teraz. Na razie mnie to śmieszy, presja w takim klubie jak Legia to rzecz naturalna, mamy wielu doświadczonych zawodników i zespół musi sobie z nią poradzić.

Jak się grało w Europie czy reprezentacji Polski, nie można się tanio tłumaczyć po remisie z Bełchatowem.

To, że Legię obwołano mistrzem Polski jeszcze przed pierwszym meczem, chyba panu nie pomaga?

Nie pomaga ani mnie, ani zawodnikom. Wydaje mi się, że to brak szacunku dla rywali, bo przecież wszystko trzeba wywalczyć na boisku. Znamy polską ligę, widzimy, jak zaskakujące w każdej kolejce padają wyniki, dlatego niezbędna jest pokora i ciężka praca. Musimy potwierdzić to, że mamy drużynę na pierwsze miejsce nie w wywiadach, ale podczas meczów.

Musiał pan już wstrząsnąć swoimi piłkarzami, były mocne słowa?

Na razie nie. Sami sobie przegraliśmy mecz z Koroną. Legia pierwszy raz od początku sezonu straciła trzy gole w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9481

Wydanie: 9481

Spis treści

Moje Podróże

Zamów abonament