Zupa papieża Franciszka
"Kościół Boży jest popularniejszy od Beatlesów" – mógł za swojego życia powtarzać bł. Jan Paweł II, trawestując słynne słowa Johna Lennona.
Charyzmatyczny polski papież przyciągał na stadiony tłumy większe niż najsłynniejsze zespoły rockowe. Za jego pontyfikatu Kościół, który wcześniej niechętnie przyjmował zasady gry narzucone przez współczesność, postanowił podjąć wyzwanie i stanąć do światowego wyścigu autorytetów.
Jak doskonale pamiętamy, spotkało się to z aplauzem wielu komentatorów. Czym dalej był intelektualista czy publicysta od Kościoła, tym intensywniej klaskał Janowi Pawłowi II. Czym mniej rozumiał, na czym polega istota Kościoła, tym głośniej piał hymny pochwalne. Czasem krzywiąc się na napomnienia moralne papieża, ale entuzjazmując się jego otwartością na świat i ludzi, czyli – mówiąc wprost – jego medialnością.
Sympatię do polskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta