Mapa cierpień Jezusa
Całunowi z Turynu brakuje prawie wszystkiego, co sprawia, że obraz jest obrazem. Fragment książki „Twarzą w Twarz. Świadkowie koronni Zmartwychwstania”, która ukaże się nakładem wydawnictwa Niecałe
Zastanawiające, że cały grób Jezusa jest opisany przez Jana w zaledwie 12 wersach. Ewangelista nie wspomina przy tym, że grób był pusty, ale za to w tak krótkim fragmencie aż cztery wersety poświęca na napisanie o tkaninach, które tam znalazł.
Przeciwnicy tezy o autentyczności Całunu twierdzą, że został on sfabrykowany, aby korespondował z tekstem – coś w rodzaju fałszerstwa na podtrzymanie kłamstwa. Tymczasem to od dawna najbardziej wnikliwie na świecie badany kawałek materiału. A pochodzenie wizerunku, który spoczywa na jego włóknach, pozostaje... kompletnie niewytłumaczalne. Dlatego też chciałbym pożegnać się z prezentowaniem i ocenianiem dowodów na prawdziwość całunu. Uznaję, że mamy tu do czynienia z osobistą decyzją, tak jak w przypadku każdego prawdziwego pytania dotyczącego wiary.
Anatomia Męki
Ktoś, kto zna Całun z Turynu tylko ze zdjęć i książek, jest niezwykle zaskoczony pierwszym kontaktem z tą tajemniczą tkaniną z powodu spokojnego wyrazu widniejącej na niej twarzy Jezusa. Nikt nie ma pojęcia, w jaki sposób i za pomocą jakich środków pojawił się ten cienisty portret i dlaczego nie zniknął do tej pory. Jedno jest pewne: Jezus był okrutnie torturowany, zanim złożono Go na prawej połowie tej czterometrowej tkaniny i przykryto jej lewą częścią.
Lewy policzek musiał być spuchnięty. Na plecach można doliczyć się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta