Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie patrzy w oczy

06 kwietnia 2013 | Sport | Krzysztof Rawa
Magnus Carlsen: Lubię grać z człowiekiem, nie z maszyną
źródło: Corbis
Magnus Carlsen: Lubię grać z człowiekiem, nie z maszyną

Magnus Carlsen zagra o mistrzostwo świata. Pora na młodego geniusza?

Londyński turniej ósemki pretendentów Carlsen wygrał pięknie, choć nie bez nerwów, bo zmęczony stracił ostatnią partię i musiał czekać na wynik Władymira Kramnika. Rosjanin też przegrał, więc decydowała liczba zwycięstw – i w tej klasyfikacji Norweg był liderem i to on zagra o tytuł z Hindusem Viswanathanem Anandem.

Jak większość wielkich szachistów Carlsen jest trochę nie z tego świata, ale bez przesady. Tytuł arcymistrza zdobył jako 13-letni chłopiec. Dwa lata później zajmował obiecujące 63. miejsce w rankingu światowym, ale jeszcze wtedy wcale nie było pewne, że wkrótce zagrozi znanym arcymistrzom.

Ale przyspieszył. Dziwiono się, bo Norwegia, ze swoimi 5 milionami mieszkańców, to nigdy nie był inkubator szachowych talentów. Przepowiednię, że będzie mistrzem, Carlsen usłyszał jednak z ważnych ust: Ananda i Garriego Kasparowa, który później został jego konsultantem.

Nie wygląda na przejętego tymi opiniami. Nie lubi porównań ze sławami. Zawsze był cichy, mówi mało i spokojnie, dziennikarze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9505

Wydanie: 9505

Spis treści
Zamów abonament