Wyjeżdżajcie, bo tu zaraz będzie wojna
Północnokoreański reżim podsyca wojenną histerię. W piątek władze KRLD zasugerowały, by wszyscy obcy dyplomaci opuścili Pjongjang
Oficjalny komunikat przekazany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Północnej wszystkim ambasadorom urzędującym w Pjongjangu, wśród nich ambasadorowi Polski gen. Edwardowi Pietrzykowi, mówi „o rozważeniu możliwości ewakuacji z kraju personelu swych ambasad" w związku z ewentualnością wybuchu wojny z Koreą Płd. W języku dyplomacji stwierdzenie „braku możliwości zagwarantowania bezpieczeństwa" personelowi ambasad oznacza w istocie żądanie opuszczenia kraju. Zwykle jest to ostatni krok przed rozpoczęciem działań zbrojnych.
– Jesteśmy w procesie konsultacji z innymi placówkami, państwami, które mają ambasady w Korei Północnej – powiedział w piątek podczas konferencji prasowej rzecznik polskiego MSZ Marcin Bosacki. Poinformował, że w Korei Płn. przebywa kilkunastu polskich obywateli i są to wyłącznie polscy dyplomaci i członkowie ich rodzin.
Państwa unijne podejmą zapewne wspólną decyzję odnośnie do reakcji na żądania Pjongjangu. – Uważam, że powinniśmy prowadzić wspólną politykę z innymi ambasadami UE. Nie powinniśmy podejmować samodzielnych działań – mówi „Rz" europoseł Janusz Zemke, były wiceminister obrony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta