Urlop nie zawsze wtedy, kiedy chce podwładny
Szef nie ponosi odpowiedzialności za to, że pracownik wykupi wczasy w terminie niezgodnym z planowanym terminem wypoczynku
- W naszej firmie plan urlopów na kolejny rok jest ustalany w grudniu. Jeden z pracowników stwierdził, że musi mieć urlop w innym terminie, bo już w listopadzie wykupił zagraniczny wyjazd. Czy w tej sytuacji musimy uwzględnić jego wniosek? Czy pracownik może żądać od pracodawcy odszkodowania, jeśli nie pojedzie na wycieczkę? – pyta czytelnik.
Nie
Pracodawca nie ma obowiązku uwzględniania wniosku pracownika co do terminu urlopu. Nie ma tu też podstaw do żądania odszkodowania od szefa – nie doszło bowiem do zmiany terminu urlopu.
Podstawowe reguły
W myśl art. 163 k.p. urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem. Ustala go pracodawca, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Podaje się go do wiadomości załogi w sposób przyjęty w firmie.
Nie wszyscy pracodawcy muszą tworzyć taki plan. Nie ustala się go wtedy, jeżeli zgodziła się na to zakładowa organizacja związkowa (zoz). Dotyczy to także pracodawcy, u którego nie działa zoz. W takich wypadkach szef określa termin urlopu po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta