Śmieciowy bojkot w gminach
Duże miasta zwlekają z przetargami na odbiór odpadów. To otwiera furtkę do omijania nowej ustawy.
Do początku śmieciowej rewolucji zostało nieco ponad dwa miesiące, a żadnemu z dużych miast nie udało się jeszcze wybrać firm, które od 1 lipca będą odpowiadać za odbiór śmieci od mieszkańców.
– Im dłużej władze lokalne będą z tym zwlekać, tym większe prawdopodobieństwo, że nie uda się ich rozstrzygnąć na czas, co nie będzie korzystne dla mieszkańców – zwraca uwagę Mariusz Rajca, prezes spółki eksperckiej TITECH.
Warszawa, Kraków czy Lublin oraz kilkadziesiąt innych mniejszych miast jeszcze nawet nie ogłosiło procedur przetargowych. We Wrocławiu przetarg opóźniony – finał w maju.
A przykład Gdańska pokazuje, że potrzeba ok. 90 dni. To miasto zaczęło przetarg jeszcze w lutym, a do dziś nie ma finału. – Mam nadzieję, że wskazanie następcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta