Najpierw zwykłe wypowiedzenie, a za chwilę dyscyplinarka
Nawet jeśli którakolwiek ze stron wymówi umowę o pracę, nie hamuje to szefa, aby później rozwiązał ją bez wypowiedzenia z winy pracownika.
Zdarzają się sytuacje, gdy podwładni wypowiadają umowę o pracę, a następnie w czasie okresu wymówienia naruszają w sposób ciężki swoje obowiązki. Pracodawcy mają wówczas wątpliwości, czy w takim wypadku można dać pracownikowi dyscyplinarkę z art. 52 k.p.
Zgodnie jednak z wyrokiem Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2012 r. (II PK 2166/11) okoliczność uprzedniego wypowiedzenia umowy przez pracownika nie przeszkadza, aby rozwiązać z nim angaż bez wypowiedzenia. Według SN wymówienie przez pracownika i rozwiązanie umowy przez pracodawcę bez wypowiedzenia stanowią odrębne zdarzenia prawne i każde z nich podlega samodzielnej ocenie w zakresie regulacji prawa materialnego. Jeśli więc szef uzna, że podwładny w sposób ciężki naruszył podstawowe obowiązki w czasie, gdy był już na wypowiedzeniu, to może z nim rozstać się w sposób natychmiastowy.
Jedno po drugim
Pracodawca może także rozwiązać umowę bez wypowiedzenia po uprzednim jej wymówieniu, ale nie może to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta