Ślub nie tylko w urzędzie
W zamku, pałacu lub innym godnym miejscu, owszem. Ale w przestworzach, pod wodą czy w knajpie – już nie
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych szykuje rewolucję dotyczącą ślubów cywilnych. Zamierza wprowadzić czytelne reguły udzielania zgody na zawarcie małżeństwa poza urzędem stanu cywilnego.
Obecnie – jak wynika z danych resortu – poza urzędami zawieranych jest około 2 tys. ślubów rocznie. Najwięcej w szpitalach, więzieniach, rzadziej w innych miejscach. O zgodzie na nie decydują bliżej nieokreślone „ważne względy", a w istocie zdanie urzędnika.
– Zmiany w przepisach chcielibyśmy wprowadzić od 2015 r. – mówi „Rz" Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW.
I tak, aby wziąć ślub poza urzędem, trzeba byłoby spełnić kilka warunków. Po pierwsze, miejsce musiałoby się znajdować na terenie gminy, w której okręgu mieści się urząd. Po drugie, musiałoby zapewnić zachowanie powagi i doniosłości zawarcia małżeństwa i bezpieczeństwo uczestników uroczystości.
Jak wyglądałoby to w praktyce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta