Chcę zmiany systemu politycznego w Polsce
Jeśli Leszek Miller wejdzie w koalicję z Platformą, doprowadzi do upadku rządu i powrotu PiS do władzy – mówi Ryszard Kalisz.
Rz: Czy złoży pan mandat poselski po odejściu z SLD?
Ryszard Kalisz, poseł niezależny: Z SLD nie odszedłem, ale zostałem wyrzucony za działanie na rzecz dobra Sojuszu. Poza niemającymi wsparcia merytorycznego ambicjami kilku ludzi z kierownictwa SLD nie było żadnego powodu, żeby usunąć mnie z partii. Nie złamałem żadnego przepisu statutu. Mandatu nie złożę, bo na posła nie wybrali mnie Czarzasty z Millerem, ale Polacy. A konkretniej, warszawiacy. A Włodzimierz Czarzasty, który chce mnie pozbawić mandatu, niech sam sprawdzi swoje możliwości poparcia społecznego, bo dotąd wybrany na posła nigdy nie został.
Wyrasta na drugą osobę w SLD?
Chciałby zastąpić Leszka Millera i zostać pierwszą osobą w Sojuszu. Dzisiaj w SLD są tysiące wspaniałych ludzi, ale kiepskie kierownictwo pogrąża tę partię. Grzegorz Napieralski zwalcza Czarzastego, Czarzasty Napieralskiego, a Leszek Miller chciałby już odejść na zasłużoną emeryturę, tylko wcześniej pragnie spełnić marzenie i zostać wicepremierem w rządzie PO-SLD.
Społeczeństwo obywatelskie nie jest traktowane poważnie przez rząd Tuska
Są szanse na taką koalicję jeszcze w tej kadencji?
Koalicja PO-PSL wisi na Jarosławie Gowinie. Gdyby odszedł dzisiaj z PO, pociągając za sobą kilku posłów, to Donald Tusk przestałby mieć większość w Sejmie. Współpraca na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta