Pracodawca musi się wytłumaczyć, gdy faworyzuje bliskich
Nie zawsze przyjęcie na etat krewnego lub znajomego szefa będzie dyskryminacją innych pracowników. Takie osoby mogą bowiem być lepiej wykształcone lub mieć większe doświadczenie niż pozostali w załodze.
Sylwia Puzynowska
Często pracodawca zatrudnia bliskie mu osoby (członków rodziny, partnerów życiowych). Niejednokrotnie tacy pracownicy otrzymują wynagrodzenie wyższe niż inni zatrudnieni na tym samym stanowisku. Czy w takiej sytuacji pracodawca naraża się na zarzut dyskryminacji?
Czego nie wolno
Kodeks pracy nakazuje pracodawcy zapewnić pracownikom równe prawa z racji jednakowego wypełniania takich samych obowiązków (tzw. zasada równości w zatrudnieniu). Zakazuje także jakiejkolwiek dyskryminacji w zatrudnieniu ze względu na niedozwolone kryteria różnicowania podwładnych >patrz ramka. Czy zatem hojniejsze wynagradzanie bliskich dyskryminuje pozostałych?
Za jednakową pracę
Zasadę równego traktowania w zakresie wynagradzania reguluje art. 183c § 1 k.p. Zgodnie z nim zatrudnieni mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. W myśl § 3 tego artykułu pracami o jednakowej wartości są takie, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta