Dodatkowa kilometrówka jest ozusowana
Jeśli szef zwraca podwładnym koszty używania ich samochodów w jazdach lokalnych na potrzeby firmowe do wysokości limitów podanych w przepisach, to są one wyłączone z podstawy składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Od nadwyżki musi jednak naliczyć te obowiązkowe daniny.
Tak uznał gdański oddział ZUS w decyzji nr 155 z 12 kwietnia 2013 r.
Działając na mocy art. 10 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 220, poz. 1447), wnioskodawca zwrócił się do ZUS o wydanie indywidualnej interpretacji. We wniosku wskazał, że jego pracownicy świadczą pracę na terenie trzech gmin. Wykorzystują do tego prywatne auta. Pracodawca zawarł z nimi umowy cywilnoprawne, w których uregulował możliwość oraz warunki korzystania przez podwłanych z własnych pojazdów. Umowy te są zgodne z rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej w sprawie szczegółowych zasad ustalania oraz wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowych na obszarze kraju.
Na mocy takiej umowy pracownik otrzymuje z racji podróży po jednej gminie ryczałt za 300 km w wysokości 250,74...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta