Radwańskiej powrót do źródeł
Roland garros | Agnieszka gra dziś w ćwierćfinale z Sarą Errani. Francja czeka na mecz Jo-Wilfreda Tsongi z Rogerem Federerem.
Napisać, że Polka jest murowaną faworytką byłoby małą przesadą, ale to, że jej szanse oceniane są wyżej już wątpliwości nie budzi, bo Agnieszka Radwańska odzyskała swobodę na korcie i poza nim.
Jest rozluźniona, po wczorajszym treningu żartowała: „Czy jestem zdenerwowana? Ale czym, to tylko ćwierćfinał Wielkiego Szlema...". Miło teraz pożartować, lecz w Paryżu czekaliśmy na to siedem lat, bo tenisistka wychowana na kortach ziemnych przekonywała nas, że tej nawierzchni nie lubi, woli trawę i korty twarde.
Teraz jest szansa wrócić do źródeł. Mecz zacznie się o 14.00 (transmisja w Eurosporcie) na korcie centralnym, gdzie Agnieszka jeszcze w tym roku nie grała. Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta