Spór z urzędem to gwarantowane wydatki
Procedury | Choć przepisy mówią, że koszty związane z wszczęciem, prowadzeniem i zakończeniem postępowania podatkowego ponosi Skarb Państwa, województwo, powiat lub gmina, to od zasady tej są wyjątki. Wtedy płaci podatnik.
Łukasz Sitek
Ordynacja podatkowa w art. 265 mówi, co zalicza się do kosztów postępowania. Wymienia koszty podróży i inne należności świadków, biegłych i tłumaczy (ustalone zgodnie z przepisami o należnościach świadków i biegłych w postępowaniu sądowym) oraz koszty związane z osobistym stawiennictwem strony (ale tylko gdy postępowanie zostało wszczęte z urzędu albo gdy strona została błędnie wezwana do stawienia się). Koszty postępowania powiększą również wydatki na wynagrodzenie przysługujące biegłym i tłumaczom, koszty oględzin oraz koszty doręczenia pism urzędowych.
Niektóre z wymienionych wydatków fiskus obowiązany będzie podatnikowi zwrócić (gdy ten tego zażąda). O tym, jakie, rozstrzyga art. 265 § 1 pkt 1 i 2 (co wynika z art. 266 § 1 ordynacji podatkowej). Jak wskazał bowiem NSA, „koszty wskazane w tym przepisie tworzą katalog zamknięty i organ podatkowy nie ma uprawnień do jego rozszerzenia. Tym samym koszty wskazane w art. 265 § 1 pkt 3–5 oraz w § 2 nie podlegają zwrotowi" (wyrok z 18 listopada 2010 r., II FSK 1309/09).
Organ podatkowy może oczywiście zaliczyć do kosztów postępowania także inne wydatki bezpośrednio związane z rozstrzygnięciem sprawy (wyrok NSA z 27 kwietnia 2010 r., II FS 1916/08). Może, to znaczy, że nie musi. Jak orzekł NSA w wyroku z 29 stycznia 2008 r. (II FSK 1717/06), organ zalicza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta