Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Atom, łupki, a może węgiel?

09 lipca 2013 | Ekonomia | Jan Dziekoński

W gorącej dyskusji o tym, czy skupić wysiłki inwestycyjne na ryzykownym poszukiwaniu gazu 
z łupków, czy też na pewniejszej, ale kosztowniejszej budowie elektrowni jądrowej, umyka fakt, że w Polsce nie ma strategii energetycznej, która pozwoliłaby rozwiązać ten węzeł gordyjski – wskazuje ekspert.

Oba programy – i łupkowy, i atomowy – oznaczają znaczące inwestycje państwowych spółek, ograniczające dywidendy do Skarbu Państwa, co może się okazać ponad siły kraju zmagającego się z problemami makroekonomicznymi.

Budowa jednej z dwóch planowanych elektrowni jądrowych to nakłady rzędu nawet 55 mld zł. Natomiast wydatki związane z realizacją programu poszukiwań gazu z łupków mają się zamknąć w przedziale 20–30 mld zł, nie wspominając o dalszych kosztach zagospodarowania złóż i rozbudowy energetyki gazowej.

Stanowisko rządu, które ma najistotniejszy wpływ na decyzje zarządów spółek energetycznych z udziałem Skarbu Państwa, powinno być w tej sytuacji rozstrzygające. Jednak nie jest tajemnicą, że opinie są w tym względzie podzielone.

Trudnością przy budowie elektrowni jądrowej jest pozyskanie kapitału po racjonalnych kosztach i realizacja samej budowy na czas

Ministerstwo Gospodarki zdecydowanie optuje za drogą jądrową, podczas gdy Ministerstwo Skarbu Państwa jest orędownikiem programu łupkowego i wskazuje, że państwo nie może zapewnić wsparcia dla budowy elektrowni jądrowej. Sporu nie rozstrzyga premier, który najchętniej widziałby w realizacji oba programy.

Na domiar wszystkiego działania rządu sprowadzają się do prowadzenia polityki „zjeść ciastko i mieć ciastko".

Z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9582

Wydanie: 9582

Spis treści
Zamów abonament