Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krwawy poniedziałek w Kairze

09 lipca 2013 | Świat | Jerzy Haszczyński
Zwolennicy prezydenta Mursiego okupują teren wokół koszar Gwardii Republikańskiej
autor zdjęcia: Mahmud Hams
źródło: AFP
Zwolennicy prezydenta Mursiego okupują teren wokół koszar Gwardii Republikańskiej

Egipt | Nie wszyscy żołnierze chcieli strzelać. Bractwo Muzułmańskie liczy na rozłam w armii.

Jerzy Haszczyński z Kairu

W Nasr City, wielkim blokowisku na wschodnich przedmieściach Kairu, jest terytorium, gdzie nadal rządzi Bractwo Muzułmańskie. To okolice meczetu Rabaa al-Adawija o jasnobeżowych murach, obwieszone portretami obalonego prezydenta Mohameda Mursiego.

Tysiące mężczyzn uczestniczyło w poniedziałkowych południowych modłach przed meczetem. W skupieniu wznosili ręce ku górze, w oczach brodatych staruszków pojawiały się łzy. Wspominali tych, którzy kilka godzin wcześniej zginęli w czasie strzelaniny pod pobliskimi koszarami Gwardii Republikańskiej.

Było zaraz po porannej modlitwie, przed czwartą, w Kairze panował jeszcze zmrok.

– Nagle zrobiło się gęsto od dymu i padły strzały. Koło mnie padali zakrwawieni ludzie i umierali – opowiada Mahmud Fuad, 29-latek z długą brodą, z zawodu bibliotekarz, którego spotkałem w szpitalu polowym utworzonym na terenie meczetu Rabaa al-Adawija, gdzie opatrywano mu zranioną nogę. Ciężej poszkodowani trafili stąd do trzech profesjonalnych szpitali w okolicy.

Fuad nie widział zabitych dzieci. Ale inni zwolennicy Bractwa wspominali nawet...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9582

Wydanie: 9582

Spis treści
Zamów abonament