Prestiżowy sukces i porażka
Gdy do wyborów w Elblągu przyłożyć miarę, jaką nadali jej PO i PiS, wygrał sam Kaczyński, a przegrał Tusk.
Po ogłoszeniu wyników, Platforma znalazła się w trudnej sytuacji, bo przyjęła rękawicę rzuconą przez PiS i nadała wyborom uzupełniającym w Elblągu nadzwyczajne znaczenie.
Premier zaangażował się w lokalną kampanię w sposób bezprecedensowy – był w Elblągu w sumie trzy razy w ciągu dwóch tygodni. Toczył w tym mieście pośredni pojedynek z Jarosławem Kaczyńskim. I ten pojedynek przegrał.
Czy prestiżowa porażka w Elblągu zachwieje pozycją Tuska w partii? Zdaniem naszych rozmówców – nie. Bo poza nim do Elbląga jeździli także inni prominentni liderzy Platformy, w tym Grzegorz Schetyna i Radek Sikorski. Oficjalna wersja obowiązująca w PO brzmi: to nie jest duża porażka. Partia odetchnęła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta