Sarkozy: ja tu jeszcze wrócę
Po czternastu miesiącach ciszy Nicolas Sarkozy przerywa milczenie. Cel ma jasny: ponownie zdobyć Pałac Elizejski.
W poniedziałek, po raz pierwszy od klęski w wyborach prezydenckich w maju zeszłego roku, Sarkozy wziął udział w zjeździe działaczy konserwatywnej partii UMP. Moment wybrał jednak nie on, ale raczej jego polityczni oponenci. Były prezydent jest oskarżany o serię malwersacji finansowych, które mogą pogrążyć go w oczach opinii publicznej. I woli sam przejąć inicjatywę.
W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że w trakcie ubiegłorocznej kampanii wyborczej sztab Sarkozy'ego przekroczył o 460 tys. euro (2,1 proc.) dozwolony limit wydatków 23 mln euro. A to oznacza, że państwo nie zwróci połowy kosztów i stawia UMP w bardzo trudnej sytuacji finansowej.
Takiej decyzji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta