Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jakie będą te wybory?

21 września 2013 | Plus Minus | Irena Lasota

Sam dzień wyborów jest oczywiście bardzo ważny, ale na to, czy wybory odbyły się w najlepszy z możliwych sposobów, czy wybrano najwłaściwszych reprezentantów gotowych tworzyć mądre prawo z myślą o ludziach, którzy ich wybrali, wpływa wiele innych czynników.

Nie chcę pisać o wyborach do Parlamentu Europejskiego, bo uważam ten parlament za zbędną, idiotyczną instytucję. Większość Polaków pewnie też tak uważa, skoro frekwencja w wyborach do PE wahała się między 20 a 24 procent. Ćwierć wieku temu, gdy studiowałam nauki polityczne (w USA podobnym wykształceniem zdobytym w Polsce bym się nie chwaliła), podobała mi się historia powstania w 1952 roku Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, w której partnerami w siedem lat po zakończeniu drugiej wojny światowej były Niemcy (niekomunistyczne, zwane NRF), Francja, Włochy i Beneluks. Nawet utworzona w 1958 r. Europejska Wspólnota Gospodarcza nie zapowiadała się groźnie i trudno było sobie wtedy wyobrazić, że powstanie monstrum o 28 (lewych) nogach i kilkunastu przerośniętych głowach wymyślających, tak jak to lubią bolszewicy, co ludzie powinni myśleć, robić i jeść.

W wyborach do Sejmu i Senatu frekwencja waha się w Polsce w okolicach 50 procent. Nie byłoby to nawet tak śmieszne, gdyby nie to,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9645

Wydanie: 9645

Zamów abonament