Na wszystko jest cennik
Opłaty i prowizje | Odsetki to niejedyny koszt kredytu. Banki mają wiele pomysłów na ściągnięcie od klienta dodatkowych pieniędzy.
Anna ogonowska-Rejer
Po przejrzeniu tabel z opłatami i prowizjami nasuwa się jeden generalny wniosek: banki stosują bardzo różne prowizje, w różny sposób je nazywają i dowolnie nimi operują. Starając się o kredyt warto więc uważnie przejrzeć tabele, by nie być zaskoczonym dodatkowymi kosztami.
Obecnie w większości instytucji pierwszą opłatą, z jaką zetknie się klient, będzie prowizja za udzielenie kredytu. Jej wysokość waha się od zera do nawet 15 proc. wartości pożyczki (w przypadku kredytów gotówkowych).
Zazwyczaj zerowa prowizja wiąże się z dodatkowymi wymaganiami. Na przykład trzeba posiadać lub założyć konto w danym banku albo wykupić ubezpieczenie spłaty kredytu. Wiele banków określa minimalną kwotę prowizji. Zazwyczaj jest to minimum 50 zł.
Nieliczne już instytucje pobierają opłatę za rozpatrzenie wniosku o kredyt, chociaż pozycja taka widnieje w większości tabel (na ogół jest to od 0,1 do 2 proc. wartości kredytu). Uwaga: bank nie zwraca zapłaconej kwoty, gdy decyzja kredytowa jest negatywna. W przypadku decyzji pozytywnej opłata jest zaliczana na poczet prowizji za udzielenie kredytu.
300 zł nawet tyle bank może zażądać za wydanie zaświadczenia o spłacie kredytu
Nierzadko klientowi potrzebna jest promesa, czyli przyrzeczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta