Pochwały dla Polaków
Były protesty, są krytyczne recenzje po premierze opery „Eugeniusz Oniegin”. Ale wszyscy wykonawcy zbierają komplementy.
Otwarcie sezonu w Metropolitan Opera w Nowym Jorku trwało cztery i pół godziny. Amerykańscy krytycy są zgodni. Spektakl jest za długi i nudny.
Dostało się głównie reżyserce, a raczej reżyserkom. Metropolitan postanowiła przenieść londyńską inscenizację Deborah Warner.Gdy zachorowała, próby dokończyła Fiona Shaw, ale efekty są kiepskie.
Konwencjonalny spektakl ratują śpiewacy. Za bohaterkę wieczoru uznano Annę Netrebko jako Tatianę, ale wszyscy chwalą też Piotra Beczałę za rolę Leńskiego oraz Mariusza Kwietnia, który interesująco pokazał przemianę Oniegina.
Przed przedstawieniem na widowni pojawił się wielki transparent: „Putin, skończ wojnę z rosyjskimi gejami”.