Powiatowy inspektor nie zawsze może ukarać
Nadzór budowlany nie może wymierzyć kary za nielegalne użytkowanie obiektu po upływie 5 lat od końca roku kalendarzowego, w którym przystąpiono do jego samowolnego użytkowania.
Renata Krupa - Dąbrowska
Właściciel pensjonatu postanowił dobudować stołówkę i zaplecze kuchenne. W 1997 r. otrzymał pozwolenie. W trakcie prac budowlanych postanowił przenieść pozwolenie na budowę na córkę. I to ona kontynuowała zaplanowaną inwestycję.
75 tys. zł kary
W trakcie rozbudowy doszło do odstępstw od warunków pozwolenia. Z tego powodu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego prowadził w następnych latach postępowanie naprawcze. Ostatecznie wydał decyzję zatwierdzającą projekt budowlany i udzielającą pozwolenia na wznowienie robót budowlanych przy rozbudowie pensjonatu (na podstawie art. 51 ust. 4 prawa budowlanego).
Jednocześnie omawianą decyzją właścicielka została zobowiązana do uzyskania pozwolenia na użytkowanie rozbudowanej części obiektu.
W 2012 r. wpłynął donos do nadzoru budowlanego o nieprawidłowościach, do których rzekomo doszło w pensjonacie. Powiatowy inspektor w trakcie oględzin pensjonatu zażądał przedstawienia dokumentów dotyczących pozwolenia na użytkowanie. Nie otrzymał ich. Postanowił więc wymierzyć karę w wysokości 75 tys. zł za nielegalne użytkowanie rozbudowanej części budynku.
Postępowanie w nadzorze
Właścicielka pensjonatu odwołała się od tego postanowienia do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta