Jasno, z precyzją, bez błędów
Językoznawcy podkreślają, że oficjalne pisma do obywateli powinny być zrozumiałe, jednoznaczne. Niestety, w dokumentach często zdarzają się niezręczne powtórzenia, błędy stylistyczne, a nawet ortograficzne.
Przepisy zobowiązują organy władzy publicznej do ochrony języka polskiego.
Tymczasem, jak twierdzą specjaliści, urzędnicy tworzą teksty hermetyczne, szablonowe, trudne w odbiorze, bardzo rzadko zróżnicowane w zależności od adresata, co obniża ich skuteczność komunikacyjną. Wiele skarg na działalność urzędów ma źródło w niezrozumieniu źle sformułowanych pism.
Na język urzędowy mają też wpływ tłumaczenia tekstów unijnych. Opracowywane są zgodnie z rygorystycznymi zasadami – muszą wiernie odzwierciedlać treść oryginału. Dlatego zawierają wiele neologizmów (nazywanych brukselizmami), często utworzonych wbrew regułom polszczyzny.
Nieprzystępnym językiem pisane są również informacje o bieżących wydarzeniach, nawet na stronach internetowych. Nie chodzi jednak o to, by dbałość o poprawną polszczyznę miała oznaczać zbytnie uproszczenie języka urzędowego. Łatwo wpaść w pułapkę infantylizowania przekazu.
Prof. Jerzy Bralczyk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta