Nie straszmy wyższym wykształceniem
Wielu młodych ludzi chce studiować określony kierunek dla własnego rozwoju, zdobywania umiejętności poznawania świata, lepszego przygotowania się do jego zmienności. Nie stawiają na pierwszym miejscu przyszłej pracy zawodowej w określonym miejscu, na określonym stanowisku – uważa statystyk.
Warto dyskutować o jakości szkolnictwa wyższego i kierunkach jego rozwoju. Tymczasem w tekście Artura Grabka i Jędrzeja Bieleckiego „Szkoły wyższe pełne depresji" wyeksponowany został wskaźnik 24 proc. bezrobotnych absolwentów wyższych uczelni w Polsce, który może budzić postrach wśród obecnych i przyszłych studentów. Wskaźnik ten wymaga wyjaśnienia i uzupełnienia. Bez tego bowiem czytelnik może odnieść wrażenie, że stopa bezrobocia wśród osób z wyższym wykształceniem jest wyższa od ogólnej stopy bezrobocia rejestrowanego w naszym kraju, wynoszącego 13,2 proc. (albo też bezrobocia wg definicji przyjmowanej w BAEL – 9,8 proc.). A tak nie jest. I nawet groźby takiej na razie nie ma.
Bezrobocie wśród absolwentów
Najpierw wyjaśnienie. Otóż absolwentem wyższej uczelni czuje się każdy jej były student aż do śmierci, tymczasem w statystykach Głównego Urzędu Statystycznego populacja absolwentów, do której odnosi się ów wskaźnik 24 proc., jest ograniczona wyłącznie do „osób w wieku 15–30 lat,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta