„Tak” dla składek od umów
![O oskładkowanie umów, które nazywa śmieciowymi, od dawna walczy „S” Piotra Dudy. Po oporach i z zastrzeżeniami takie rozwiązanie poparł Donald Tusk (na zdjęciu ich spotkanie z maja 2012 r.)](http://grafik.rp.pl/g4a/1230930,700088,3.jpg)
![Respondenci odpowiadali na pytanie, czy zgadzają się ze zdaniem: „Pracując na umowę-zlecenie lub o dzieło, chciałbym, żeby od mojej umowy była odprowadzana do ZUS składka emerytalna, nawet jeżeli moje wynagrodzenie »na rękę« miałoby być niższe”. Sondaż telefoniczny został przeprowadzony 24 i 25 stycznia. Na pytanie odpowiedziały 582 osoby – wyłącznie aktywne zawodowo (pracownicy najemni) oraz poszukujące pracy.](http://grafik.rp.pl/g4a/1230930,700089,3.jpg)
Większość Polaków jest za zmianami przepisów o umowach- -zleceniach i o dzieło, które rozważa rząd.
Po latach kryzysu, przy rekordowej w Europie liczbie zawieranych umów na czas określony i zmniejszających się szansach na zdobycie stałego etatu Polacy zaczynają marzyć o większej ochronie socjalnej? Z sondażu IBRiS Homo Homini dla „Rz" wynika, że przeszło 60 proc. ankietowanych popiera odprowadzanie składek emerytalnych od umów-zleceń i umów o dzieło. Nawet wtedy, gdy to będzie oznaczało niższą wypłatę na rękę.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu – nad którym prace zapowiedział w styczniu premier Donald Tusk – jest 31 proc. badanych.
Nie rozumieją?
– Taki wynik nie dziwi. W czasach kryzysu i reform strukturalnych poczucie bezpieczeństwa jest jedną z najważniejszych wartości – mówi Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Zwłaszcza że w ostatnich latach było ono często naruszane przez rosnące bezrobocie i patologie na rynku pracy.
Jego zdaniem ten wynik pokazuje, że większość Polaków to wcale nie liberałowie, ale zwolennicy prosocjalnych rozwiązań. A dyskusja publiczna dotycząca tego, że umowy cywilnoprawne są korzystne, została...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta