Lorde – nowa gwiazda pop z krainy „Władcy Pierścieni”
Nowozelandka Lorde dostała Grammy za piosenkę „Royals" z albumu „Pure Heroine" - pisze Jacek Cieślak.
Co prawda wśród najmłodszych artystów największymi zwycięzcami 56. gali Grammy okazali się raper Macklemore i Ryana Lewis, bo to ich nagrodzono statuetkami w kategorii „Najlepsi debiutanci", ale Lorde również ma powody do pełnej satysfakcji.
Przede wszystkim dlatego, że – choćby z racji pochodzenia – nie jest zakorzeniona na amerykańskim rynku. Nowozelandzcy artyści nie mieli też do tej pory takiego przebicia na świecie jak pejzaże ich ojczyzny wypromowane przez kinową trylogię „Władca Pierścieni". Niewielki, lokalny rynek na antypodach nie wydał tak wielu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta