Do skorzystania z preferencji same przeróbki to za mało
Litera L w dowodzie rejestracyjnym auta do nauki jazdy to za mało, żeby uznać je za pojazd specjalny i zwolnić z podatku od środków transportowych.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną właściciela pojazdów do nauki jazdy, który nie chciał od nich płacić daniny. Sędziowie uznali, że bez formalnego potwierdzenia przeróbek auto nie może być uznane za pojazd specjalny.
W sprawie chodziło o podatek od środków transportowych za 2011 r. od czterech pojazdów: dwóch ciężarówek, naczepy i autobusu. Pojazdy były wykorzystywane w szkole jazdy. Ich właściciel uznał, że skoro auta zostały poddane przeróbkom dostosowującym je do wymogów kursantów (dodatkowe hamulce, lusterka itd.), to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta