Rower zamiast auta zastępczego
Zakłady nie chcą pokrywać kosztów auta zastępczego. Klienci skarżą się w sądach.
– Rozbiłem auto ubezpieczone w PZU, zamiast pieniędzy zaproponowano mi na własność rower. Skorzystałem i nawet się z takiej propozycji ucieszyłem – wyjaśnia nasz czytelnik. Zakład argumentował propozycję chęcią propagowania zdrowego trybu życia, dbałością o środowisko i ograniczaniem emisji spalin. Ale ceny rowerów marki mexller w oferowanych przez ubezpieczyciela modelach: holenderka, rossa lub vilage oscylują wokół 700–1000 zł. Tymczasem średnio za wynajęcie auta trzeba wypłacić 3–4 tys. zł.
– Niestety z moich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta