Tajemnica dzieci prezydenta
Unikanie rozgłosu przez potomstwo Bronisława Komorowskiego to wynik przekonań czy politycznej gry?
– Nie komentujemy naszego życia osobistego, bo strasznie staramy się nie istnieć. Bardzo nie chcemy być łączeni z tym, co robią nasi rodzice. To nie jest świat, do którego aspirujemy – mówi „Rz" Zofia Komorowska, najstarsza córka prezydenta.
Udało nam się ją namówić na kilkuzdaniową rozmowę, co i tak jest sukcesem. Dzwoniliśmy też do miejsc pracy jej młodszego rodzeństwa: Marii i Tadeusza. Od ich współpracowników usłyszeliśmy, że na rozmowę z mediami nie mają ochoty.
Choć Bronisław Komorowski prezydentem jest już niemal cztery lata, jak dotąd jego dzieci – wszystkie już dorosłe, większość po trzydziestce – nie wystąpiły publicznie, nie licząc słynnego spotu z kolacją. – Podoba mi się, że nie tańczą z gwiazdami i nie pokazują majtek w internecie, a w zamian dojrzale budują kariery bez wpływu rodziców – komplementuje Karolina Korwin-Piotrowska, współprowadząca „Magiel towarzyski" w TVN Style.
Specjalista od wizerunku dr Wojciech Jabłoński, mówi jednak, że ukrywanie dzieci może okazać się bombą z opóźnionych zapłonem.
Donald Tusk po raz pierwszy wystąpił z córką Kasią na okładce, gdy miała zaledwie osiem lat
Rodzina najważniejsza
Spot z kolacją wyemitowano w kampanii wyborczej w 2010 roku i zyskał sławę, bo za przedstawienie rzekomo stereotypowej rodziny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta