Co powinni wiedzieć samorządowcy
WŁADZE LOKALNE | To gminy mają decydującą rolę w programie. Nie tylko odpowiadaają za przyjęcie wniosku o wydanie Karty, jego sprawdzenie, a po otrzymaniu wydrukowanej centralnie Karty jej wydanie członkom rodziny wielodzietnej, lecz takkże mogą zdecydować o wykorzystaniu Karty ogólnopolskiej do tworzenia lub realizacji lokalnych programów dla rodzin wielodzietnych i w ten sposób dodatkkowo zwiększyć jej atrakcyjność
BARTOSZ MARCZUK
Na początek ważne zastrzeżenia dla tych gmin, które na własną rękę wprowadziły już lokalne karty. Jeżeli tak się stało, samorząd może wykorzystać Kartę ogólnopolską jako dokument potwierdzający uprawnienie do korzystania z wprowadzonych właśnie w gminie uprawnień dla rodzin wielodzietnych. Wtedy w gminnej uchwale przyznającej uprawnienia rodzinom wielodzietnym powinny zostać zawarte regulacje stanowiące, że Karta potwierdza prawo do korzystania z uprawnień przyznanych rodzinom przez samorząd.
Jeśli jednak gmina zdecyduje, że sama drukuje samorządowe karty, członkowie rodziny wielodzietnej będą posługiwać się Kartą Dużej Rodziny przy korzystaniu z uprawnień wprowadzonych programem rządowym oraz kartą samorządową przy korzystaniu z uprawnień lokalnych.
Trudno przesądzić, jak zachowają się gminy, ale wydaje się, że dla rodzin wielodzietnych atrakcyjniejszą ofertą będzie sytuacja, jeśli na jednej karcie będą mieli wszystkie uprawnienia.
Cztery przykazania dla gminy
Samorządowcy, jak wskazuje resort pracy, muszą pamiętać o co najmniej czterech podstawowych sprawach dotyczących uruchamiania programu. Powinni:
1. wybrać podmiot realizujący zadanie – gmina powinna wyznaczyć jednostkę organizacyjną, która będzie realizowała zadania wynikające z rozporządzenia (nie przewiduje ono żadnych ograniczeń w tym zakresie, aczkolwiek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta