Medialna egzekucja prof. Chazana
Prawo pacjentki do informacji o miejscu, w którym może się poddać aborcji, w szpitalu Świętej Rodziny zrealizowano – mówi prawnik Aleksander Stępkowski
Rz: Decyzję prezydent Warszawy o odsunięciu prof. Chazana od pracy w szpitalu św. Rodziny można uznać za przejaw dyskryminacji? Kard. Nycz w swoim oświadczeniu pisze, że „to groźny precedens, uderzający w prawa nie tylko katolików, ale i wszystkich ludzi".
prof. Aleksander Stępkowski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris: Prezydent Warszawy, ogłaszając rzekome „liczne nieprawidłowości" w szpitalu, realizuje żądania silnie uprzedzonej do katolicyzmu lewicy, która twierdzi, jakoby lekarze łączący w pracy wiedzę medyczną z wrażliwością moralną stanowią zagrożenie dla pacjentek, ponieważ kierują się wiarą. Trudno zatem odmówić racji kardynałowi Nyczowi.
Instytut Ordo Iuris stoi na stanowisku, że nie ma przesłanek prawnych do dyscyplinarnego zwolnienia prof. Chazana i dyscyplinarnego zerwania stosunku pracy. Skąd te wnioski?
Nie ma po temu podstaw prawnych. Usiłuje się je stymulować w dwóch kierunkach. Po pierwsze, minister Neumann upowszechnia nieprawdziwą tezę o rzekomym nieładzie organizacyjnym. Szpital św. Rodziny od 2008 r. ma certyfikat jakości ISO, obecnie PN EN ISO 9001. Ani te certyfikaty, ani fundusze europejskie, które szpital intensywnie wykorzystuje, nie są przyznawane placówkom, które mają nieład w dokumentacji. W dniu eksplozji emocji spowodowanej zapowiedzią odwołania prof. Chazana, gdy przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta