Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dla Kantora warto przyjechać nawet z Nowej Zelandii

13 stycznia 1997 | Kultura | JP

Dla Kantora warto przyjechać nawet z Nowej Zelandii

Rozmowa ze Stefanią Pigą, właścicielką rzymskiej Galerii "Cząstki Wschodu" wyspecjalizowanej w sztuce państw Europy Środkowej i Wschodniej

Jacy polscy artyści sprzedają się najlepiej?

To zależy od okresu. Dwa lata temu doskonale sprzedawał się Starowieyski. Potem przyszła kolej na grafikę: zaskoczyło to nawet mnie, bo kupowano również artystów młodych i nieznanych. Od pewnego czasu trwa fascynacja Stasysem Eidrigeviciusem. Zainteresowanie rynku następuje dopiero kilka lat po wystawie. Europa jest nieufna: kolekcjonerzy muszą zobaczyć artystę w kilku krajach Zachodu, w salonikach osób wpływowych i dopiero wtedy decydują się na zakup.

A zatem pani inwestycje są długoterminowe?

Tak dalece, że może dopiero moje wnuki coś na tym zarobią.

Niektórzy marszandzi mają się nieźle. ..

Ale nie sprzedają sztuki środkowoeuropejskiej tylko anglosaską, która ma za sobą kolosalny mechanizm promocyjny, niczym Coca-Cola. ..

Jaka jest średnia cena dzieła polskiego artysty?

Od 300--400 dolarów za grafikę artysty żyjącego, do 6--7 tys. za dzieło artysty zmarłego. Mamy kilka ostatnich dzieł Kantora, są warte dziesięciokrotnie więcej. Na razie nie znajduję na nie nabywców, ale ani myślę obniżyć ceny. ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 965

Spis treści
Zamów abonament