Wołomin twardo za klauzulą
Wojewoda nie miał prawa uchylać uchwały zakazującej aborcji w szpitalu w Wołominie. Odwołamy się do sądu administracyjnego – zapowiada starosta Piotr Uściński.
W piątek wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski (PO) uznał, że uchwała rady powiatu zmieniająca statut lecznicy jest niezgodna z prawem i stwierdził jej nieważność.
Kozłowskiemu nie spodobał się zapis: „Szpital Powiatowy w swojej działalności kieruje się bezwzględnie zasadą ochrony życia ludzkiego", który można interpretować jako zakaz aborcji. Decyzję o zmianie statutu podjęła 26 czerwca rada powiatu, a do wojewody trafiła na początku lipca.
– Decyzja wojewody była polityczna, nie merytoryczna i nie jest zgodna ani z polskim prawem, ani z konstytucją – mówi „Rz" starosta Uściński. Cytuje też artykuł 38 konstytucji, która zapewnia każdemu obywatelowi prawo do ochrony życia.
– Spodziewaliśmy się takiej decyzji wojewody, ale nie zmieni ona naszego stosunku do aborcji – mówi Urszula Starużyk, wicedyrektor wołomińskiego szpitala. Dodaje, że od co najmniej kilku lat w placówce nie dokonano ani jednego zabiegu przerwania ciąży. Przybywa za to porodów, a rodzące przyjeżdżają także z Warszawy.