Jeśli krakowianka nie chce ci dać wianka...
Grudzień to najgorszy miesiąc w Krakowie. Nie ze względu na zbliżające się święta i przedświąteczne zakupy, na które podwawelscy centusie muszą wysupływać oszczędności uścibolone przez cały prawie rok codziennego sknerstwa. Ale nie bez przyjemności, o czym świadczy tłum coraz szczelniej wypełniający galerie handlowe, jakich tu ostatnio parę przybyło.
W grudniu najmocniej atakuje krakowian smog, który już wraz z pierwszymi jesiennymi chłodami, mgłą i bezwietrzną, wilgotną pogodą wypełza ze swego legowiska i – niczym niegdysiejszy smok wawelski – rozdziawia pełną zębów paszczę w poszukiwaniu ofiar. Ponieważ wbrew zakamieniałym konserwatystom - jakich nie brak w obrębie krakowskich Plant - pewien postęp jednak istnieje, dzisiejszy smog jest znacznie skuteczniejszy, a więc groźniejszy niż zaprzeszły smok. Smog jako zjawisko współczesne jest oczywiście polityczny, w przeciwieństwie do swego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta