Święty Krym, święte pieniądze
Władimir Putin wystąpił wczoraj w roli przywódcy duchowego Rosjan, niemal proroka, który podbojom militarnym i geopolitycznemu awanturnictwu nadaje charakter sakralny.
Nagle się okazało, że Rosja nie miała wyjścia i musiała anektować Krym, bo to jej święta ziemia, rosyjska Jerozolima, mimo że historia mówi zgoła co innego.
Święte są też rosyjskie interesy. A Zachód...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta