Volvo jest nadal szwedzkie
Alain Visser | Jesteśmy europejską marką. I kiedykolwiek rozmawiam z przedstawicielami chińskiego Geely, nalegają, abyśmy naszą szwedzkość podkreślali, gdzie się da – mówi wiceprezes Volvo Cars.
W tym roku Volvo pokazało model XC90, całkowicie nowe auto wyprodukowane i zaprojektowane już w czasach waszego nowego właściciela – chińskiego koncernu Geely. Czy w najbliższym czasie szykujecie jeszcze jakieś premiery?
Alain Visser: Na tej samej platformie zbudujemy auto, które swoją premierę będzie miało w 2016 r. To będzie umocnienie naszego wizerunku, jako naprawdę nowego Volvo. Wszystko jest nowe, nie tylko właściciel, ale i platformy, wygląd i zasady bezpieczeństwa.
Przygotowanie nowego auta jest bardzo drogie. Po jakim czasie się zwraca?
Koszty są bardzo wysokie, ale rozwiązania, jakie po raz pierwszy zostały wprowadzone w XC90, zostaną powielone w seriach 60 i 90. Znaleźliśmy się w bardzo kapitałochłonnym momencie, a korzyści dopiero przed nami. Mimo to jednak nie generujemy strat. A w najbliższych czterech latach będziemy mieli całkowicie nowe modele S80, V 70, XC70, S 60, V 60 i XC60.
Na rynku nie brak pytań: na ile niezależne jest dzisiaj Volvo?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta