Motor rynku obligacji
Najbliższe lata na krajowym rynku długu zaznaczą się emisjami banków oraz średnich przedsiębiorstw, czemu sprzyjają niskie stopy procentowe – piszą eksperci z mBanku.
Przemysław Gdański, Tomasz Gałka
W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny rozwój rynku długu nieskarbowych papierów dłużnych w Polsce. Ten segment rynku kapitałowego w 2014 r. w czasach dekoniunktury na rynku equity charakteryzuje się licznymi transakcjami, często zakończonymi nadsybskrypcjami lub zwiększeniem kwoty emisji w wyniku dużego popytu inwestorów. I nie wiąże się to z ograniczeniem podstawowego źródła kapitału, jakim jest kredyt. W sektorze bankowym wciąż panuje duża konkurencja, która przekłada się na spadek kosztów finansowania przedsiębiorstw. Koniunktura gospodarcza nie wpływa również na ograniczenie akcji kredytowej banków dla firm.
Jakie są powody korzystania przez emitentów obligacji korporacyjnych z metody finansowania znacznie droższej niż kredyt? Średnia marża na obligacjach jest wyższa o 0,5–3 proc. od kredytu. Tylko co oznacza „drogo"? Każdy szuka tańszych źródeł finansowania. Ale jeśli ich nie ma albo ma się ograniczony do nich dostęp? Wtedy przedsiębiorca musi sobie zadać pytanie, co jest dla niego kosztowniejsze: emisja obligacji czy brak możliwości rozwoju firmy? Scenariusz dla przedsiębiorstwa wygląda następująco: nie wyemitujemy obligacji, ale też nie zrealizujemy niezbędnej do rozwoju firmy inwestycji. Czy to się opłaca?
Czy obligacje są drogie
Mimo wyższych kosztów ta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta