Potrafi zacisnąć zęby
Ma 42 lata i wciąż wygrywa. Być może sekret tej długowieczności jest prosty – Noriaki Kasai to Japończyk.
Karta medyczna statystycznego mężczyzny po czterdziestce wypełniona jest informacjami o chorobie wieńcowej, problemach z kręgosłupem i stawami, podwyższonym cholesterolu, otyłości brzusznej oraz częstych zaparciach. Trudno podejrzewać o którąkolwiek z tych dolegliwości Noriakiego Kasaiego, który na skoczni w Kuusamo zwyciężył 17. raz w zawodach Pucharu Świata. Debiutował w PŚ w roku 1988, pierwszy raz wygrał w 1992 r. w Harrachovie.
Najciekawsze jest jednak to, że urodzony na wyspie Hokkaido skoczek ani myśli zwolnić na skoczni miejsce młodszym Japończykom (inna sprawa, że ci akurat wcale tak mocno nie naciskają). – Kocham skoki i nie jestem gotowy, aby z tym skończyć – mówił Kasai na krótko przed igrzyskami w Soczi, gdzie zdobył srebro indywidualnie i brąz w drużynie.
Skoki narciarskie uchodzą za dyscyplinę koleżeńską. Zawodnicy mówią...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta